Przepisy szynka gotowana w łuskach cebuli - szynka gotowana w łuskach cebuli (41407) suri . Dania główne Szynka (kulka) peklowana, parzona. Skopiowań: 0. 0 Zaparcia w ciąży to problem, który dotyczy połowy kobiet ciężarnych: bardzo trudno pozbyć się im produktów przemiany materii. Jeśli i ty cierpisz na zaparcia, przeczytaj, w jaki sposób sobie z nimi poradzić. Zaparcia w ciąży to jeden z „uroków”nwynikający z jej fizjologii. Wysoki poziom progesteronu (jednego z hormonów ciążowych) sprawia bowiem, że mięśnie jelit rozluźniają się, przez co cały układ pokarmowy wolniej funkcjonuje. Efekt jest taki, że zalegający zbyt długo w jelitach stolec twardnieje i staje się trudny do wydalenia. Niestety, w miarę rozwoju ciąży zwiększa się ucisk powiększającej się macicy na jelita, co jeszcze nasila zaparcia. Głównym ich objawem jest zbyt rzadkie oddawanie kału (rzadziej niż trzy razy na tydzień), a dodatkowo: stolec o gęstej konsystencji, niepełne wypróżnienia, wzmożone i często bolące parcie, suchość. Można jednak tym dolegliwościom zapobiegać albo je łagodzić. Spis treściProblemy z zaparciem - przede wszystkim zadbaj o dietęWprowadź zdrowe nawyki, ruszaj sięZaparcia w ciąży - wypróbuj sprawdzone, domowe sposobyNa jaką pomoc możesz liczyć w aptece? Problemy z zaparciem - przede wszystkim zadbaj o dietę Choć główną przyczyną zaparć w ciąży są zmiany hormonalne i ucisk macicy na jelita, to sprzyjają im również złe nawyki żywieniowe. Pokarmy ciężkostrawne, tłuszcze zwierzęce, rafinowane węglowodany, takie jak biała mąka i cukier, długo zalegają w żołądku i jelitach, dlatego trzeba je maksymalnie ograniczyć. Codzienny jadłospis powinnaś natomiast wzbogacić w produkty będące źródłem błonnika pokarmowego. Jest on nazywany „miotłą przewodu pokarmowego”, bo skutecznie usuwa z niego resztki pokarmowe. Błonnik, przechodząc przez jelita, wchłania wodę, dzięki czemu rozluźnia stolec i ułatwia wypróżnianie. Dietetycy zalecają, aby w ciągu dnia dostarczać organizmowi ok. 30 g błonnika. Najlepszymi jego źródłami są: pełnoziarnisty chleb, otręby zbożowe, kasze gryczana i jęczmienna, brązowy ryż, razowy makaron, surowe warzywa i owoce, w miarę możliwości – zjadane ze skórką (uważaj jednak na banany! – to jedyne owoce, które prowadzą do zatwardzenia!), a także owoce suszone: śliwki, figi, morele, jabłka. Warto również sięgać po naturalne soki warzywne i owocowe, najlepiej niesłodzone, świeżo wyciskane lub butelkowane jednodniowe. Przy zaparciach w ogóle bardzo ważne jest przyjmowanie odpowiednio dużej ilości płynów – to dzięki płynom niestrawione resztki pokarmów przesuwają się w szybszym tempie przez przewód pokarmowy. Pamiętaj więc o wypijaniu 2–3 litrów płynów dziennie, najlepiej w postaci niegazowanej wody mineralnej (5–6 szklanek). Dobre są również świeże soki warzywne i owocowe oraz herbatki ziołowe, unikaj zaś soków z kartonu. W zapobieganiu zaparciom pomocne są również mleczne napoje fermentowane z bak-teriami kwasu mlekowego: kefiry, jogurty, mleko acidofilne. Natomiast spowalniająco na pracę jelit wpływają takie produkty jak: kakao, białe, pszenne pieczywo, czarna herbata, borówki, a także pokarmy o lepkiej konsystencji (np. kaszki, budynie). dr n. med. Paweł Kubik, specjalista ginekolog położnik, Instytut Matki i Dziecka w Warszawie Jednym z czynników nasilających zaparcia są preparaty zawierające żelazo, które przyjmuje większość ciężarnych. Czy słusznie? Wysokie wartości żelaza i hemoglobiny – a szczególnie brak obserwowanego w ciąży fizjologicznego spadku ich wartości – są związane z takimi powikłaniami jak: nadciśnienie indukowane ciążą, rzucawka, niska masa urodzeniowa, niska punktacja w skali Apgar. Wysoki poziom hemoglobiny może ograniczać przepływ łożyskowy. Ciągła suplementacja żelazem zaburza jelitowe wchłanianie miedzi i cynku. Jest też możliwym źródłem wolnych rodników tlenowych, które są potencjalnym czynnikiem uszkodzenia DNA, lipidów i białek. Suplementacja żelazem w dawkach terapeutycznych może prowadzić do akumulacji tego pierwiastka w śluzówce jelita, powodując zaburzenia jego czynności. Dlatego przed przyjmowaniem każdego leku, nawet sprzedawanych bez recepty „witamin dla ciężarnych” trzeba skonsultować się z lekarzem. Tak naprawdę prawidłowo zbilansowana dieta zapewnia prawidłowy poziom żelaza w organizmie i suplementacja tego pierwiastka u wielu ciężarnych nie jest uzasadniona. Wprowadź zdrowe nawyki, ruszaj się Sposób jedzenia również ma znaczenie. Kiedy jesz w pośpiechu czy np. na stojąco, pokarm jest niedokładnie pogryziony i przeżuty – wtedy organizm nie radzi sobie z jego trawieniem. Dlatego należy jeść powoli, dokładnie przeżuwając każdy kęs i nie połykając przy tym powietrza. Warto wyrobić w sobie nawyk wypróżniania się codziennie o tej samej porze. Jelito grube jest najaktywniejsze rano, po przebudzeniu. Wykorzystaj to: gdy organizm domaga się opróżnienia (po nocnym trawieniu wcześniej zjedzonych pokarmów) – nie odkładaj tej czynności na później. Niestety, poranny pośpiech często powoduje wstrzymywanie wypróżnienia – i dlatego ten odruch zanika. Poza tym powstrzymywanie się od wypróżnienia osłabia mięśnie odpowiedzialne na kontrolowanie tej czynności, utrudniając ją w przyszłości. Dlatego rano lepiej wstań trochę wcześniej, by mieć na wszystko czas: śniadanie – bogate w błonnik – jedz przynajmniej pół godziny przed wyjściem z domu, aby zdążyć jeszcze na wizytę w toalecie. W zapobieganiu zaparciom istotną rolę odgrywa również aktywność fizyczna, gdyż wzmaga pracę jelit. Poprawę przynieść ci może już codzienny energiczny spacer czy też regularna, niezbyt forsowna gimnastyka. Pomocne są też ćwiczenia mięśni dna miednicy mniejszej (tzw. ćwiczenia Kegla), które wzmacniają mięśnie kontrolujące opróżnianie jelit. Zaparcia w ciąży - wypróbuj sprawdzone, domowe sposoby Jeśli zaparcia już się pojawiły, oprócz stosowania diety musisz szukać na nie skutecznego sposobu. Najpierw wypróbuj naturalne metody łagodzenia zaparć, znane od lat. Zastosuj kurację śliwkową. Wieczorem zalej 5–6 suszonych śliwek gorącą wodą i pozostawić na noc. Rano wypij wodę i zjedz śliwki. Kuracja powinna trwać około miesiąca. Innym pomaga codzienne wypijanie rano szklanki wody z łyżeczką miodu. Woda po-winna mieć temperaturę po-kojową, trzeba pić ją na czczo, pół godziny przed śniadaniem. Dobrym środkiem jest kisiel z siemienia lnianego: 2 łyżki mielonych nasion siemienia zalej szklanką wrzątku, poczekaj, aż przestygnie, a następnie wypij (najlepiej na noc), dodając trochę ciepłego mleka. Można też wodę w całości zastąpić gorącym mlekiem. Do walki z zaparciami doskonale nadają się owoce kiwi. Udowodniono naukowo, że bardzo korzystnie wpływają one na perystaltykę jelit i działają delikatnie przeczyszczająco. Warto zjadać te owoce przed głównymi posiłkami – przed śniadaniem zjadaj 2 owoce kiwi, a potem powtórz tę przekąskę jeszcze dwa razy w ciągu dnia. Amerykanki na zaparcia jedzą... babeczki. Ale bardzo bogate w błonnik! Na jaką pomoc możesz liczyć w aptece? Jeśli wymienione powyżej sposoby nie skutkują, możesz poszukać pomocy w aptece. Przede wszystkim jednak opowiedz o swoich problemach lekarzowi prowadzącemu – powinien przepisać ci środek przeciw zaparciom, odpowiedni dla ciebie. Na własną rękę nie stosuj żadnych środków przeczyszczających – nawet ziołowych! – bo mogą spowodować przekrwienie miednicy, uszkodzenie śluzówki jelita grubego czy zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej. Doraźnie możesz stosować doodbytnicze czopki glicerynowe (dostępne bez recepty) lub inne czopki ułatwiające wypróżnianie, ale też nie wszystkie ciężarne dobrze tolerują czopki – czasem mogą pojawiać się skurcze i bóle brzucha. Bez recepty możesz kupić także preparaty na bazie substancji czynnej laktulozy, która jest dobrze tolerowana i nie wchodzi w reakcje z innymi lekami - ale uwaga! Leki na bazie laktulazy można stosować od 4. miesiąca ciąży. Także płynna parafina może być stosowana przez przyszłe mamy. Środek ten hamuje wchłanianie wody i powleka błonę śluzową jelit, powodując rozmiękczenie mas kałowych. Bez recepty możesz też kupić gotowe probiotyki, które regulują pracę jelit. Szynka nastrzykiwana parzona - jak zrobić? Sposób przygotowania: 1. Do rondelka wlać wodę i dodać 2 rozgniecione ząbki czosnku,liście laurowe,ziarna jałowca,ziele angielskie,kolendrę,ziarna pieprzu i cukier.Wszystko zagotować i gotować na wolnym ogniu ok.10 minut,zdjąć z ognia i wsypać żelatynę i dobrze rozpuścić.Do

MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie Z Mięsem / Boze Narodzenie / wielkanoc_2019 Grudzień 15, 2015 17412 Ta domowa wędlina łączy w sobie dwa podstawowe sposoby peklowania – na sucho (w przyprawach nadających smak) i na mokro (w solance z solą peklującą). Z powodzeniem zastąpi każdą sklepową wędlinę. Powiem Wam od razu, że znika z lodówki w trymiga, więc najlepiej od razu naszykować dwie szynki. Wybierzcie zwartą, jak najbardziej monolityczną i najładniejszą szynkę, jaką znajdziecie u rzeźnika. W domu oczyśćcie ją z ewentualnych kawałeczków tłuszczu, odstających skrawków. Wszystkie przyprawy do suchej wcierki tłuczemy razem jak najdrobniej w moździerzu. Nacieramy nimi szynkę i wkładamy ją do ciasnego naczynia – najlepiej szklanego, kamionkowego, od biedy plastikowego. Do peklowania nie wolno używać naczyń stalowych i aluminiowych. Szynkę natartą na sucho przyprawami wkładamy na 24 godziny na najniższą półkę do lodówki. Po tym wstępnym przygotowaniu szynkę zalewamy solanką z solą peklującą. Peklowanie sprawia, że mięso szybciej kruszeje, traci wodę, a przede wszystkim – jest zakonserwowane i zachowuje swój ładny, różowy kolor. Bez peklowania szynka po ugotowaniu byłaby brudno-szara i mało apetyczna. Ważne jest, by do peklowania na mokro używać jak najmniejszej możliwej ilości wody – mięso do peklowania powinno być w naczyniu ułożone ściśle i nie może pływać w solance. Peklowanie ma swój początek w najstarszym sposobie konserwowania żywności – soleniu jej. Sól peklująca to sól z dodatkiem nitrytu – azotynu sodu (oznaczenie na opakowaniach wędlin i produktów mięsopochodnych E250). Azot jest pierwiastkiem występującym w przyrodzie naturalnie – szczególnie dużo go w zielonych warzywach, np. szpinaku, jarmużu czy burakach liściastych. Azotyn sodu zapewnia surowemu mięsu stabilność mikrobiologiczną – ciężko doszukać się w tak zakonserwowanej wędlinie botulin, czyli jadu kiełbasianego. Przygotowujemy roztwór wodny soli peklującej . Ja użyłam klasycznej soli peklującej firmy Appetita- to sól z dodatkiem 0,6% azotynu sodu. Opakowanie zawiera 50g soli, wystarczy na przygotowanie 1,5-2kg mięsa. Całe opakowanie rozpuszczamy w 0,5 litra przegotowanej gorącej wody, następnie studzimy roztwór. Nie pijcie i nie próbujcie tej solanki, nie peklujemy sobie przełyku. Jeśli użyjecie proporcji 50g tej soli i 0,5 litra wody, możecie być pewni rezultatu i niczego już sprawdzać nie trzeba 😉 Szynkę ułożoną w naczyniu na chwilkę podnosimy, żeby zalewa dostała się na spód, a potem obniżamy i ciasno w naczyniu układamy. Szynka powinna być całkowicie zanurzona, nic nie może wystawać ponad poziom solanki. Dlatego wybierzcie jak najciaśniejsze naczynie, a mięso w nim dodatkowo obciążcie np. czystym słoikiem wypełnionym wodą. Tak naszykowaną szynkę ponownie umieszczamy na najniższej półce w lodówce, na najmniej 7 dni do nawet 1,5 tygodnia. Pamiętajcie o tym, że szynkę co jakieś 24 godziny należy obrócić, żeby równo przenikała solanką i za każdym razem ponownie należy ją dociążyć. Przy dłuższym czasie peklowania zalewa może zacząć robić się szara i galaretowata. Nie znaczy to że się psuje, zachodzą w niej procesy chemiczne. Można wtedy zlać całą solankę znad mięsa, a mięso zalać na świeżo rozrobioną porcją soli peklującej. OPCJA TURBO- czyli w pośpiechu UWAGA! Jeśli macie specjalną strzykawkę do ostrzykiwania mięs lub nawet zwykłą, apteczną strzykawkę z grubszą igłą (rozmiar 1,5-3mm), możecie szynkę dodatkowo ostrzyknąć solanką od środka. Do strzykawki nabieramy porcję przygotowanego roztworu, igłę wprowadzamy do mięsa i w równych odstępach, na jednakową głębokość wstrzykujemy roztwór peklosoli w szynkę. Tak przygotowana będzie bardziej równomierna w kolorze, szybciej zakonserwowana i możemy ją śmiało gotować już po 5-7 dniach. Szynkę już po zapeklowaniu płuczemy pod bieżącą wodą i wkładamy do specjalnego rękawa masarskiego, który nada jej odpowiednią formę lub ciasno obwiązujemy bawełnianym, białym sznurkiem. Możemy teraz szynkę skończyć na dwa sposoby: I SPOSÓB – SZYBCIEJ Przekładamy szynkę do garnka w którym będziemy ją gotować – gotowanie najlepiej zaplanować sobie na wieczór, przez noc szynka w wywarze wystygnie. Na każdy kilogram mięsa potrzebujemy 50 minut gotowania – jeśli gotujemy szynkę o wadze 1,5 kg łatwo policzyć, że potrzebny czas obróbki cieplnej to 75 minut. Wkładamy do garnka wszystkie składniki – cebulę obieramy i kroimy na pół, ząbki czosnku obieramy, przyprawy można lekko zmiażdżyć – i zalewamy szynkę zimną wodą ponad poziom mięsa. Na małym ogniu doprowadzamy całość do wrzenia, przykrywamy i gotujemy wymagany czas. Wyłączamy gaz, studzimy szynkę przez noc, rano ją osuszamy i wkładamy do lodówki. II SPOSÓB – PARZENIE NA DWA RAZY – smaczniej Gotujemy wodę (tyle wody by zakryła szynkę) z podanymi składnikami naszykowanymi jak wyżej. Wkładamy obwiązaną szynkę, czekamy aż woda ponownie zawrze, przykrywamy garnek pokrywką i gotujemy mięso 8 minut. Wyłączamy gaz. Zostawiamy mięso w zalewie do całkowitego ostygnięcia, można przez noc. W tej samej zalewie, po ostygnięciu, szynkę zagotowujemy ponownie i gotujemy ją kolejne 8 minut pod przykryciem. Znowu wyłączamy gaz, szynkę zostawiamy w zalewie aż kompletnie wystygnie. Osuszamy i wkładamy do lodówki. SKŁADNIKI 1,20-1,60kg szynki wieprzowej bez kości, tzw. kulka (moja na zdjęciach ma 1,350g) 50g soli peklowej (używam tej z firmy Appetita) + 0,5 litra wody 4 liście laurowe 5 ziaren ziela angielskiego 8 jagód jałowca 1 łyżeczka ziaren kolendry 1 łyżeczka czosnku w granulkach lub płatkach 1 łyżeczka suszonego rozmarynu 1 łyżeczka suszonego majeranku 1 łyżeczka czarnego lub kolorowego pieprzu ziarnistego 1 łyżeczka soli – użyłam czarnej soli wędzonej drewnem jabłoni DO GOTOWANIA woda 3 ząbki czosnku 1 średnia cebula 2 liście laurowe 4 ziarna ziela angielskiego Z szynki na zdjęciach, o wadze 1,350g otrzymałam 955g gotowej wędliny. ZOBACZ RÓWNIEŻ Tags boże narodzenieczasochłonnedomowa wędlinaklasyczniepeklowaniepodstawyprostesól peklowaszynkatradycyjnewędlinawieprzowina 48 komentarzy na temat “Domowa peklowana szynka wieprzowa na dwa sposoby – gotowana lub parzona” lubię takie mięsko Domowe – najlepsze 🙂 Zauważyłem, że coraz więcej osób nie zadowala się wędlinami dostępnymi w sklepach i kieruje się w stronę domowych wyrobów. Fajnie, ze na blogach kulinarnych propaguje się takie mięsko, bo raz, że mamy większą kontrolę nad tym, co jemy, a dwa – satysfakcja jest ogromna. Sam nie przepadam za szynką sklepową, wydaje mi się nijaka w smaku i z chęcią wypróbuję ten przepis. Szkoda tylko, że na święta już nie zdążę, no chyba że spróbuję z ostrzykiwaniem 🙂 Nawiasem mówiąc dzięki za tak dokładny i konkretny post, pozdrawiam! Jeśli ostrzykniesz szynkę – na pewno zdążysz do świąt, naprawdę rób śmiało 🙂 Wystarczy jej 5 dni peklowania. Ostrzyknięcie mięsa od środka sprawia że szyneczka bardzo równomiernie solanką przechodzi i nie musi już w niej aż tak długo leżakować. Ja swoją szynkę zapeklowałam 2 dni temu – poleży do poniedziałku, może wtorku… Kup zwykłą apteczną strzykawkę, dwie-trzy igły, gdyby się gdzieś któraś po drodze zapchała, bo przyprawy lubią je przytkać 😉 Pozdrawiam i smacznego! Dzięki za rady, jutro szynka będzie się parzyć 🙂 Pozdrawiam Cieszę się że się udało. Mam nadzieję że i smakowo wszystko Ci gra! Wesołych Świąt i samych najlepszych potraw w Nowym Roku 🙂 Witam zrobiłem solanki z 2 litrów wody oraz przypraw i 100g soli zwykłej. Pekluje 2 kg karczku . Jest już 4 dni. I teraz zastanawiam się czy nie zaduzo soli. Jeśli tak czy można to naprawić. Dziękuję pozdrawiam. Dzień dobry – po pierwsze – ciężko nazwać solanką roztwór zwykłej soli w żaden sposób nie będący roztworem nasyconym. Zwykła sól kuchenna nie ma takich właściwości bakteriobójczych i konserwujących jak sól peklowa, a już na pewno nie w takim rozcieńczeniu – moim zdaniem tutaj brakuje 100g soli, a nie jest jej za dużo. Na 0,5 litra wody używamy zawsze do peklowania na mokro 50g soli. Roztwór musi być nasycony i przenikać przez mięso. Jeśli masz jeszcze taką możliwość proponowałabym zlać całą solankę znad mięsa, a mięso zalać na świeżo rozrobioną porcją soli peklującej, tylko i wyłącznie pod warunkiem że nie jest oślizgłe i nie zdążyło się jeszcze popsuć w takiej kąpieli. Dziękuję tak też zrobię . Życzę błogosławionych świat. Pozdrawiam. mam około kilograma szynki z dzika. myślisz że mogę zastosować do niej Twój przepis? pozdrawiam Hej Piotrze – do dziczyzny polecam Ci ten przepis, z pieczeniem, a w liście składników minimalnie zwiększ ilość kolendry i jałowca, pomiń majeranek. Koniecznie ciasno ją zapakuj w siatkę/sznurek i zważ mięso przed robieniem solanki, żeby sprawdzić ile tej soli tak naprawdę potrzeba, mam wrażenie że dziczyzna szybciej łapie ‘słoność’ od wieprzowiny. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości śmiało pisz, postaram się pomóc 🙂 Wpaniały dokładny opis porządkujący informacje na temat sposobu przygotowywania szynki. Miałam już mętlik w głowie po przeczytaniu rożnych przepisów w Internecie, co to parzenie, co to gotowanie, czemu służy peklowanie itd. Teraz już wszystko jasne. Pozdrawiam! Żałuję że tak późno trafiłam na tę stronę. W swoim życiu zrobiłam już 6 szynek peklowanych i dopiero się dowiedziałam że robię to źle…. Mam nadzieję tylko że nie strułam się tym jakoś… Dziękuję za te obszerne opisy. Witaj Kasiu, cieszę się że w końcu mnie znalazłaś 🙂 Daj znać jak wyjdą Twoje kolejne wyroby! Witam, od wczoraj pekluję szynkę z jagniątka, czy tyle samo czasu? Czy mniej? Szynkę z jagniątka czy raczej udziec jagnięcy? Bo to spora różnica – o kość. Nie polecam go ani parzyć, ani gotować w opisany tutaj sposób ale upiec tak jak tutaj W TYM PRZEPISIE. Temperatura gotowego mięsa przy kości w najgrubszym miejscu powinna wynosić od 79 do 85°C. Nie wiem jak duży to kawałek, więc i czas pieczenia może być inny. Szynka cielęcina, pomyłka nastąpiła 🙂 rozkojarzenie przedświąteczne dzien dobry. wlasnie szykujemy wedlinki. my tylko wedizmy. bez saletry. bez soli peklowanej. zobaczymy:) zrobimy eksperyment. najpierw bedziemy parzyc, pozniej wedzic. a druga opcja, wedzic , a pozniej parzyc. zobaczymy co lepsze:) czy karkowke tez Pani parzy?? Nie wędzę, bo nie mam aktualnie warunków na wędzarnię ale z tego co wiem produktów nie peklowanych z zasady się nie wędzi – raz że wyjdą bez smaku, a dwa że będą szare i brzydkie – samo wędzenie nie ma też takiej mocy konserwującej jak sól peklowa. Polecam udać się do mądrzejszych ode mnie w tej materii – na forum wędzarnicza brać. o. to ciekawe:) my tylko sol (zwykla), przyprawy. wedzimy kielbaske, jest szara. ale z “zielonym oczkiem”w srodku, taka powinna byc podobono:) sa smaczne!!! osobiscie czy polaczylaby Pani wedzenie z parzeniem? sprawdze strone i dziekuje za podzielenie sie przepisem i odpowiedz Nie wędzę, więc nie wędzę i nie parzę – odsyłam do lektury forum, pozdrawiam 🙂 pytanie kolejne, moze niemadre, czy solanke szczelnie zakrywamy , czy moze dochodzic powietrze? Ponawiam pytanie☺ kolejny raz przygotowuje. . Może dochodzić powietrze, to nie ma wpływu. Witam, jeśli szynka bedzie nastrzykiwana, musi tez sie moczyć w kolejnej porcji solanki? Tak – nastrzykiwanie tylko przyspiesza peklowanie i sprawia, że zalewa szybciej dociera tam gdzie powinna. Zrób po prostu porcję solanki jak do zanurzenia i jej część zużyj do nastrzyknięcia mięsa. Witam. Przymierzam się do zrobienia takiej szynki. Dziekuję za naprawdę przejrzysty artykuł. Mam jednak pytanie: Jeśli okaże się, że przygotowany roztwór solankowy w ilości litra nie wystarczy na przykrycie mięsa, to rozcieńczyć go wodą, czy przygotować większą ilość roztworu? Co ciekawe – kupiłem sól z Prymatu (opakowanie 50g) i w przepisie na etykiecie roztwor jest przewidziany na kg mięsa. Naszykuj sobie więcej roztworu– najłatwiej w takim wypadku 750ml. Jeśli go rozcieńczysz nie będziesz miał prawidłowego STĘŻENIA soli azotynowych w wodzie, to tak nie działa 🙂 Jeśli się boisz że mięso nie będzie całkiem zakryte to najłatwiejsza opcja. Ja zamykam lekko ponad kilogramową szynkę w plastikowy pojemnik z ikei (o TAKI, w ten pionowy, wysoki) i 0,5 litra roztworu wystarcza mi nie tylko na dokładne przykrycie, ale i na ostrzyknięcie szynki. Te 2,5kg mięsa wypisane na opakowaniu to zwykły chwyt marketingowy – w Polsce norma żywnościowa soli azotynowych jest stała i określona i innej w paczce nie ma, a producent może sobie napisać nawet i 5kg 😉 Dziękuję za dobre rady. Szynka wyszła super. Super Kuba, bardzo się cieszę że wszystko się udało! 🙂 Witam, a dasz zdjęcie jak bardzo ma być zanurzona szynka po obsypaniu przyprawami w peklosoli ? Pozdrawiam. Całkowicie – tak jak tutaj na ostatnim zdjęciu KLIK Karo, dziękuję za odpowiedź. A co jeżeli nie usunąłem tych błonek ? 🙂 Błonki to miejsca gdzie jest najwięcej kolagenu – bez ich usuwania szynka często się w pieczeniu deformuje i “ściąga”. Jeśli ich nie zdjąłeś to w tym miejscu mięso będzie po prostu trochę bardziej napięte. Gryzący poczuje 😉 KARO, mam pytanie, czy mogę zamiennie zastosować schaba zamiast szynki (ta sama waga, składniki, proporcje) . =) Pozdrawiam Sławomir Sławku, oba te mięsa wieprzowe wymagają takiej samej temperatury parzenia. Możesz spróbować 🙂 Piszesz “Wyłączamy gaz, studzimy szynkę przez noc, rano ją osuszamy i wkładamy do lodówki” czyli mam ją zostawić w tej wodzie przez całą noc? Dokładnie tak. Witam 😊. Przepis wygląda fantastycznie! Mam jedno pytanie: czy tak przygotowaną szynkę mogę sparzyć w szynkowarze? Pewnie że tak – będzie dużo wygodniej 🙂 Karo , a co myślisz o peklowniku próżniowym ? Wybacz Sławomirze ale usunęłam linka do sklepu – przy 100000 wejść miesięcznie nie mogę sobie pozwolić na tego typu reklamy. Na stronie którą podałeś na dole pod produktem są worki próżniowe i pakowarka – i to jest świetna opcja, a nie kolejny obiekt do kuchni mający tylko i wyłącznie jedną funkcję, moim zdaniem bardzo wątpliwą w działaniu. Doczytałeś instrukcję w pdf?:”Ustaw wybrany czas marynowania przyciskami + i –. Maksymalny czas wynosi 9 godzin i 59 minut.” Tyle to ja nawet kurczaka nie marynuję, a co tu mówić o peklowaniu 3kg schabu czy 2kg szynki 😉 Ja sama jestem zdecydowaną przeciwniczką kupowania takich sprzętów -niby nie kosztuje a wyrzucone pieniądze, to tylko marnej jakości plastik i wyimaginowane plusy z używania. Pakowarki próżniowe polecam jak najbardziej – świetna opcja do peklowania! No i zajmują o wiele mniej miejsca a dają ogromne pole do kulinarnych popisów 🙂 Mam pytanie, mam dwie szynki po 1 kg wagi. Zrobiłam wszystko jak w przepisie. Chce je ugotować w jednym garnku. Ile czasu je gotować? Pozdrawiam Zabiłaś mi ćwieka tym pytaniem bo zazwyczaj gotuję pojedynczo, nigdy nie gotowałam razem dwóch 🙂 Ale można je razem upiec – i będzie szybciej, i wygodniej, i wyjdzie jeszcze lepsze. A jak to zrobić pokazywałam tutaj-> KLIK Dla dwóch szynek po kilogram każda piekłabym je na początku tak jak w przepisie do którego link podałam, a potem w 140’C przez 2,5h 👌🏼 Robiłam już dwie szynki jedna gotowana jedna parzona. Obydwie wyszły super 😃 choć parzona bardziej soczysta. Mam teraz kawałek trzy kilogramowy mięsa ile mam czasu parzyć? Czy też 8 minut i zgasić ogień czy dłużej? Nie parzę tak dużych szynek. Jak mam około 2kg mięsa robię wg pierwszego opisanego tu sposobu – gotowaną. Jak mam więcej niż 2 kg dzielę na dwie szynki, każdą szykuję osobno, najczęściej jedna z nich kończy jako pieczona KLIK Dzień dobry, Czy drugim sposobem należy gotować 8 minut na wolnym ogniu? II SPOSÓB – PARZENIE NA DWA RAZY – smaczniej Gotujemy wodę (tyle wody by zakryła szynkę) z podanymi składnikami naszykowanymi jak wyżej. Wkładamy obwiązaną szynkę, czekamy aż woda ponownie zawrze, przykrywamy garnek pokrywką i gotujemy mięso 8 minut. Wyłączamy gaz. Zostawiamy mięso w zalewie do całkowitego ostygnięcia, można przez noc. W tej samej zalewie, po ostygnięciu, szynkę zagotowujemy ponownie i gotujemy ją kolejne 8 minut pod przykryciem. Znowu wyłączamy gaz, szynkę zostawiamy w zalewie aż kompletnie wystygnie. Osuszamy i wkładamy do lodówki. Woda ma wrzeć. Dodaj komentarz Previous PostŚwiąteczne krajobrazy, czyli jak udekorować dom na Boże Narodzenie przy dwóch kotach (albo dzieciach) przezKaro Next PostWódka żurawinowa. Żurawinowo-pomarańczowa z wanilią przezKaro

Wywar z takiej szynki możemy zużyć do przygotowania np.zupy. Ja mój zamroziłam w słoiczkach , jeden zużyłam już do barszczu a dwa jeszcze czekają. Niekiedy gdy nie mam takiej swojskiej, kupuję taką sklepową - z małej masarni. Składniki: - 1 szynka wędzona lub np.ogonówka, schab itp.( nie obsuszone)
Produkty zakazane w ciąży to surowe owoce morza, mięsa ryb, sery pleśniowe, pasztety, nie w pełni ścięte jajka czy orzeszki ziemne. Kobiety ciężarne wielokrotnie zadają sobie pytanie, co powinny jeść, aby ich dziecko właściwie się rozwijało. Dieta kobiety w ciąży powinna być zróżnicowana, tzn. powinna zapewniać organizmowi komplet niezbędnych składników pokarmowych ze wszystkich grup żywienia: ziarna, owoce i warzywa, mięso, nabiał, produkty zbożowe. Jakich produktów spożywczych należy jednak w ciąży unikać? Zobacz film: "Jak dbać o siebie w czasie ciąży?" spis treści 1. Jakiej żywności unikać w ciąży? 2. Dieta w ciąży 1. Jakiej żywności unikać w ciąży? Rodzaj żywnościSkutki zdrowotne spożycia żywnościmocna kawa lub herbata, coca-colakofeina powoduje zaburzenia rytmu serca dziecka i niską wagę urodzeniową, wypłukuje z organizmu ciężarnej witaminy B oraz C, wapń, cynk i potasniedogotowane lub surowe mięso, np. tatar, słabo wysmażone steki, szynka parmeńskagrozi zachorowaniem kobiety na toksoplazmozę, co może skutkować poronieniem, obumarciem płodu lub wadami rozwojowymi dziecka, np. wodogłowiemrozpuszczone i ponownie zamrożone lody, sery pleśniowe, np. brie lub camembertzawierają bakterie typu Listeria, które mogą prowadzić do poronienia, obumarcia płodu, porodu przedwczesnego lub poważnej choroby u noworodkaryby słodkowodnezawierają związki chemiczne z zanieczyszczonych wódsurowe owoce morza (ostrygi, sushi) i ryby morskie (wędzony łosoś, tuńczyk)bywają zakażone bakteriami, ryby zawierają wysoki poziom rtęci, co może mieć negatywny wpływ na rozwój układu nerwowego u płoduniedogotowane lub surowe jaja (kogel-mogel, sernik na zimno), mleko niepasteryzowanegrożą zatruciem bakterią typu Salmonella, która powoduje ciężkie zatrucie pokarmowe i jest groźna dla rozwoju płoduwątróbka i pasztety spożywane w nadmiarzenadmiar witaminy A może być szkodliwy dla rozwijającego się dzieckapepperonistwarza ryzyko toksoplazmozyzupki i sosy w proszkuzawierają glutaminian sodu, który może wywoływać zaburzenia trawienia i skórne reakcje alergiczne u kobiety ciężarnej, pogarszają wchłanianie żelazaorzeszki ziemnemogą powodować uczulenie na orzeszki u dziecka Oczywiście, w ciąży należy także wystrzegać się picia alkoholu. Badania naukowe sugerują, że nawet umiarkowane picie alkoholu w ciąży, tzn. np. dwa kieliszki wina tygodniowo, może negatywnie wpływać na rozwój cewy nerwowej u płodu. Poważnym skutkiem nadmiernego spożywania alkoholu w ciąży jest urodzenie dziecka z zespołem FAS (ang. Fetal Alcohol Syndrome – alkoholowy zespół płodowy). 2. Dieta w ciąży Wszystkie kobiety, niezależnie od tego, czy są w ciąży czy nie, potrzebują ponad 14 mg żelaza dziennie. Najbogatszym źródłem tego pierwiastka są chude, czerwone mięsa – organizm najłatwiej wchłania żelazo zawarte w produktach pochodzenia zwierzęcego. Żelazo zawierają też nasiona roślin strączkowych, suszone owoce, zielone warzywa liściaste, orzechy i ziarna, a także wzbogacone płatki śniadaniowe i pieczywo. Jednak żelazo z tych produktów jest już gorzej wchłaniane. W ciąży należy też zwrócić uwagę na zawartość tłuszczu w spożywanych potrawach. Nie martw się jednak, jeśli zdarzyło ci się jednorazowo zjeść naraz paczkę chipsów czy spałaszować porcję frytek. Spożyty tłuszcz możesz zbilansować następnego dnia, jedząc dania niskotłuszczowe. Najmniej odpowiednie dla kobiety w ciąży są tłuszcze nasycone, w które obfitują tłuste mięsa i pełne mleko, a także tłuszcze uwodornione, zawarte w margarynie, herbatnikach, chipsach i wielu produktach wysoko przetworzonych. Należy pamiętać, by w jedzeniu zachować rozsądek. Lekarze zazwyczaj nie stawiają żadnych zaleceń żywieniowych kobietom w ciąży – chyba że kobieta ciężarna jest otyła, ma cukrzycę ciążową, cierpi na nadciśnienie lub ma inną chorobę, którą może nasilać niewłaściwe odżywianie się. Jedz to, na co masz ochotę – jednak z umiarem. polecamy Połowa Polski mogła zaopatrywać się w mięso pochodzące z ubojni spod Rawy Mazowieckiej należącej do Piotra M. I być może nie jest to jedyna ubojnia, która przerabia padlinę. Zakłady Jak parzyć szynkę wędzoną Jak długo parzyć szynkę po wędzeniu W jakiej temperaturze parzyć szynkę Parzenie szynki Hartowanie szynki po parzeniu jak parzyć szynkę, żeby była soczysta Parzenie mięsa po wędzeniu Parzenie szynki w folii Szynka wędzona nie może zbyt długo być w gorącej wodzie. Czas parzenia jest ściśle zależny od wielkości szynki i wynosi około 40 minut na kilogram. Masę oznacza się już po uwędzeniu –wędzenie szynki może ją nieco zmniejszyć, zwłaszcza jeśli wcześniej peklowana szynka była przygotowywana na mokro. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Parzenie szynki jak długo”… Jak parzyć szynkę wędzoną Wkładamy wędzoną szynkę, by woda w całości ją zakryła. Parzymy 1 godzinę na każdy kilogram mięsa. Po tym czasie od razu wkładamy szynkę do bardzo zimnej wody na kilka minut. Po osuszeniu można ją od razu podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno. Jak długo parzyć szynkę po wędzeniu Czas parzenia jest ściśle zależny od wielkości szynki i wynosi około 40 minut na kilogram. Masę oznacza się już po uwędzeniu –wędzenie szynki może ją nieco zmniejszyć, zwłaszcza jeśli wcześniej peklowana szynka była przygotowywana na mokro. W jakiej temperaturze parzyć szynkę Powinna wynosić od 70 do 80 stopni Celsjusza. Warto to kontrolować za pomocą termometru kuchennego. Jeśli temperatura będzie za wysoka, możesz do szynki wlać niewielką ilość zimnej wody. Po parzeniu należy wyciągnąć szynkę i zanurzyć ją na chwilę w zimnej wodzie. Wkładamy wędzoną szynkę, by woda w całości ją zakryła. Parzymy 1 godzinę na każdy kilogram mięsa. Po tym czasie od razu wkładamy szynkę do bardzo zimnej wody na kilka minut. Po osuszeniu można ją od razu podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno. Hartowanie szynki po parzeniu Po parzeniu należy wyciągnąć szynkę i zanurzyć ją na chwilę w zimnej wodzie. Następnie warto powiesić ją w przewiewnym miejscu na haku, by lekko wystygła. Przestudzona szynka parzona nie musi być przechowywana w lodówce, ale powinna leżeć w chłodnym, zacienionym miejscu. jak parzyć szynkę, żeby była soczysta Szynkę wkładamy dopiero, gdy temperatura roztworu będzie się wahać między 75-80°C. Przez cały proces parzenia pilnujemy, by woda nie zaczęła wrzeć. Czas gotowania zależy od rozmiarów i grubości sztuki mięsa. Zazwyczaj przyjmuje się, że na 1 kg mięsa przypada około 60 minut parzenia. Parzenie mięsa po wędzeniu Zamknięty szynkowar umieszczamy w garnku z gorącą wodą, której poziom powinien być nieco wyższy niż poziom mięsa w urządzeniu. Wędlinę powoli gotujemy przez około 2 godziny, dbając o to, by temperatura wody nie przekraczała 80°C. Parzenie szynki w folii Szynkę zawinąć szczelnie w folię spożywczą i związać sznurkiem aby nadać jej ładny kształt kulki. W dużym garnku zagotować wodę. Na gorącą włożyć szynę (ma być całkiem zakryta wodą) i parzyć na malutkim ogniu 1,5 godz. Wyłączyć gaz i zostawić w wodzie, w której się gotowała do czasu całkowitego ostygnięcia. Rozgrzac piekarnik do 220 stopni. Pokroic w kostkę cebulę i zeszklic na oliwie. Na blaszce ułożyc usmażone kotlety, każdy posmarowac łyżeczką majonezu, nałożyc warstwę smażonej cebuli, szynkę pokrojoną w kostkę i zetrzec na kotlety żółty ser. Zapiekac 5-10 min. Podawac z warzywami i ziemniaczanym puree. Smacznego :-) Dodaj do Wyroby z szynkowarów stają się coraz bardziej popularne. Domowe wędliny z szynkowara są stosunkowo tanie i łatwe w produkcji. W szynkowarze przygotujecie pyszne wyroby z drobiu, wołowiny, wieprzowiny a nawet ryb. Kontrola temperatury parzenia – dwa termometry Przy parzeniu w szynkowarach stosuję dwa termometry. Jeden kotłowy do kontrolowania temperatury wody w jakiej przebywa szynkowar, drugi szpilkowy wbity w środek wyrobu. Zadaniem termometru szpilkowego jest wskazanie momentu w którym wyrób osiągnie odpowiednią temperaturę. Dzięki tej metodzie wiem w jakiej temperaturze parzę wyrób i mam pewność, że osiągnę właściwą temperaturę wewnątrz wyrobu. Z lewej termometr kotłowy Termometry szpilkowe elektroniczny i klasyczny Ile wody? Parzymy w ciepłej a może zimnej wodzie? Szynkowar należy umieścić w garnku z zimną wodą z wyłożoną na dnie ściereczką. Woda powinna być na poziomie 1 cm od górnej krawędzi szynkowara. Taki zestaw powoli podgrzewamy. W jakich temperaturach parzyć wyroby w szynkowarze? Parzenie powinno odbywać się wodzie o temperaturze 75 – 80 stopni. Zadaniem parzenia jest uzyskanie wewnątrz wyrobu temperatury 72 stopni. Osiągnięcie 72 stopni daje pewność, że wyginą wszelkie bakterie a mięso będzie takie jak być powinno. Po uzyskaniu tej temperatury należy zakończyć parzenie i schłodzić szynkowar w zimnej wodzie. Zachowanie odpowiedniej temperatury parzenia wpływa korzystnie na jego postać. Wyrób jest soczysty ale nie surowy. Parzenie wyrobów w szynkowarach z woreczkiem W wielu szynkowarach stosowanie woreczków jest obligatoryjne, zwłaszcza w tych z aluminium. Niektóre wyroby wymagają zastosowania woreczka. Dotyczy to przepisów, w których trzeba zachować np. galaretkę. W tym przypadku trzeba umiejscowić punkt wbicia termometru powyżej poziomu wody. Parzenie wyrobów w szynkowarach bez możliwości mierzenia temperatury wewnątrz wyrobu Niektóre konstrukcje szynkowarów lub przepisy na wędliny nie pozwalają na mierzenie temperatury wewnątrz wyrobu. Wtedy należy podgrzać wodę do temperatury 75-80 stopni i licząc od tego momentu parzyć wyrób około 10 minut na 1 cm przekroju wyrobu. Czyli mając wyrób o średnicy 12 cm, parzyć go 120 minut. Należy utrzymać stałą temperaturę wody w garnku na poziomie 75-80 stopni i jej nie przekraczać. Temperatura parzenia jest niezwykle istotnym czynnikiem, który wpłynie na jakość przyszłego wyrobu. Przegrzanie lub parzenie w zbyt niskiej temperaturze sprawi, że wyrób będzie zbyt suchy lub surowy. Sprawdź ile kalorii ma Szynka wieprzowa, parzona, z kością, mięso chude, a także Wartości odżywcze, Minerały i Witaminy. Dowiedz się ile musisz biegać i ćwiczyć aby spalić zbędne kcal - Tabele Kalorii w iWoman.pl Zakażenie toksoplazmozą – chorobą pasożytniczą wywołaną przez pierwotniaka Toxoplasma gondii ‒ u kobiet w ciąży skutkuje poważnymi konsekwencjami, w tym może zagrażać zdrowiu i życiu dziecka. Istnieją jednak proste sposoby, pozwalające kobietom w ciąży uniknąć tego zakażenia pasożytniczego. Warto zatem wiedzieć jak wystrzegać się zakażenia toksoplazmozą w okresie ciąży. Spis treściZapobieganie zakażeniu toksoplazmozą Jeśli do zakażenia doszło u kobiety w okresie poprzedzającym zajście w ciążę, układ odpornościowy zapamiętuje patogen i potrafi się przed nim bronić, dzięki czemu ponowne zakażenie jest mało prawdopodobne ‒ w przeważającej większości przypadków płód jest bezpieczny1. Jeśli jednak kobieta wcześniej nie przebyła zakażenia pierwotniakiem toksoplazmozy, świeże zakażenie w okresie ciąży może nieść ryzyko dla płodu – tym większe, im młodszy wiek ciąży. Ryzyko powikłań u dziecka jest bowiem odwrotnie proporcjonalne do czasu trwania ciąży: maleje z każdym kolejnym trymestrem. Ponadto, nawet jeśli dojdzie do zakażenia, nie znaczy to, że dziecko urodzi się chore, u większości noworodków nie stwierdza się niebezpieczne (lecz najrzadsze) jest zakażenie w pierwszym trymestrze, ponieważ może skutkować poronieniem. Świeże zakażenie w drugim trymestrze może powodować u dziecka wady układu nerwowego i narządu wzroku, zaś w trzecim (najczęstsze) ‒ niedokrwistość lub powiększenie wątroby1. Zapobieganie zakażeniu toksoplazmozą Zakażenia toksoplazmozą w okresie ciąży można uniknąć. Nie jest to ani trudne, ani skomplikowane. Wystarczy jedynie wiedzieć, jak to zrobić. Kluczem do sukcesu jest wiedza i świadomość zagrożenia. Posiadanie kota Zaleca się unikania ogólnie nadmiernie bliskiego kontaktu z nim. Nie jest wskazane spanie ze zwierzakiem w łóżku. Nie kotu na chodzenie po stole lub kuchennych szafkach. Po zabawie z pupilem od razu trzeba dokładnie umyć ręce wodą z mydłem. Wymianę piasku w kuwecie najlepiej pozostawić innym członkom rodziny; wymiana ta powinna odbywać się codziennie. Jeśli z jakiegoś powodu ciężarna sama musi wyczyścić kuwetę, zawsze przed przystąpieniem do tej czynności winna zakładać gumowe rękawiczki. Przy zachowaniu tych prostych środków ostrożności w opiece nad kotem nie trzeba obawiać się zarażenia od niego, nie ma więc powodów do pozbywania się go z domu na okres swojej ciąży1. Gotowanie Źródłem zakażenia toksoplazmozą może być surowe lub niedogotowane mięso, np. wieprzowe. W czasie ciąży należy zrezygnować z jedzenia tatara, metki, białej kiełbasy lub krwistych befsztyków oraz zrezygnować z próbowania surowego mięsa np. na kotlety w trakcie ich przyprawiania. Mięso winno być dokładnie usmażone lub ugotowane. Głęboko zamrożone mięso można bezpiecznie spożywać po gotowaniu go przez 20 minut. Po zakończeniu przyrządzania surowego mięsa należy dokładnie umyć blat kuchenny i noże oraz wyparzyć deskę do krojenia. Nie wolno kroić innych produktów spożywczych nożem, którym przed chwilą było porcjowane surowe mięso. Nie należy jeść nieumytych owoców ani warzyw. Specjaliści zalecają wręcz, aby myć je w rękawiczkach. Nie zaleca się picia mleka prosto od krowy ‒ jest to jedno z możliwych źródeł zakażenia toksoplazmozą. Prace ogrodowe Pierwotniak T. gondii może znajdować się również w ziemi i w produktach zanieczyszczonych ziemią. Do prac w ogródku zawsze należy zakładać gumowe rękawiczki, a po zabawie z dzieckiem w piaskownicy od razu dokładnie umyć ręce. W restauracji i barze W przypadku spożywania posiłków poza domem lepiej zrezygnować z jedzenia surówek i sałatek ze świeżych jarzyn ‒ mogły nie zostać dokładnie umyte i w związku z tym stanowią potencjalne źródło zakażenia toksoplazmozą. Więcej: Sprawdź, czy toksoplazmoza jest dla ciebie groźna JFeVFe. 321 265 427 227 360 141 241 374 363

szynka parzona w ciąży